W Top Gun: Maverick gra także Jon Hamm, Ed Harris, Jennifer Connelly i Val Kilmer, który powraca jako rywal Mavericka - Iceman. Na czele projektu stanął Joseph Kosinski, produkcja powstaje zaś na podstawie scenariusza wybitnych postaci zachodniego kina akcji, w tym wieloletniego współpracownika Cruise’a Christophera McQuarrie. Ten ostatni jest autorem i reżyserem dwóch ostatnich części „Mission: Impossible”, więc jego zaangażowanie to zdecydowanie dobry znak.
Przez długi czas nie pojawiały się żadne jednoznaczne informacje na temat rzekomej kontynuacji kultowego filmu. Dopiero w 2017 roku Tom Cruise zaczął tajemniczo wypowiadać się o Top Gun: Maverick. Aktor enigmatycznie twierdził, że kontynuacja jest już w drodze, a po dalszych naciskach ze strony dziennikarzy i fanów zasugerował, że w filmie znowu pojawi się motyw samolotów. Fani nie byli pewni, co zrobić z tymi informacjami, ale projekt został później oficjalnie ogłoszony, a produkcja rozpoczęła się w 2018 roku. Film miał trafić do kin latem ubiegłego roku, ale producenci zrobili sobie przerwę na dokładne przestudiowanie realiów wojskowych, aby film był bardziej realistyczny. Sam Cruise zapewnia, że film zostanie ukazany w taki sposób, by widz poczuł się, jakby sam znalazł się za sterami myśliwca.